W końcu udało się zrobić kocyk :)
Prawie:)
Muszę tylko dorobić jeszcze kilka kwadratów i obszyć dookoła. Ale to za jakiś czas. Na razie muszę od niego odpocząć :)
Matuś już testuje nowy nabytek :) |
Pozdrawiam
Monika
Blog o szydełku i szydełkowych tworach, trochę o książkach i podróżach małych i dużych.
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
Piękny kocyk ;) zapraszam do siebie na dłużej ;) i czekam na zdjęcia gekoników ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńA ja zaczęłam się uczyć babcinych kwadratów. Zrobiłam kilka, ale coś czuję, że na poduszce poprzestanę, bo kocyk to strasznie monotonna sprawa
OdpowiedzUsuńNo właśnie strasznie monotonna :(
UsuńI dlatego mój minikocyk zamienia się na poduchy.
prześliczny :) z poduchą w komplecie zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczne kocyk.Świetna kolorystyka.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
Usuń