środa, 30 września 2015

Wspólne dzierganie i czytanie - 29

Witam,
Dziś środa i spotkanie u Maknety.

Książka z zeszłego tygodnia (Jo Nesbo "Karaluchy") skończona.
Muszę przyznać, że podobała mi się. Jest wciągająca, dużo zwrotów akcji. I nic nie jest takie jak się wydaje.
Chociaż, jak w pierwszej części do samego końca nie wiedziałam kto jest mordercą, to tutaj już poszło łatwiej i szybciej rozwiązałam zagadkę :)
Spokojnie mogę polecić tą książkę :)

Teraz się wzięłam za "Krąg ciemności" D.Prestona i L.Child. Pierwsza książka tych autorów. Zobaczymy.
Dopiero przeczytałam kilka stron więc ciężko mi coś o niej napisać.

Opis:
"Trudno o bardziej przerażającą sytuację niż rejs oceanicznym liniowcem, na pokładzie którego grasuje seryjny zabójca.
Podążając tropem bezcennego artefaktu, wykradzionego z niedostępnego tybetańskiego klasztoru, agent FBI Aloysius Pendergast i jego wychowanica Constance Greene wypływają supernowoczesną „Britanią” w dziewiczy rejs. Zabójstwa, które zaczynają się wkrótce po opuszczeniu portu potwierdzają najgorsze podejrzenia Pendergasta – złodziej znajduje się na pokładzie. Ale jak go odnaleźć pośród tysięcy pasażerów? Dlaczego kapitan „Britanii” kieruje statek prosto na rafy, ku pewnej zgubie? Czy on także miał kontakt z złowrogim Agozyenem, którego kształt i wygląd pozostają zagadką? Kto ocali pasażerów zmierzających wprost do piekła na okręcie ogarniętym paniką?"

Robótką z ostatniego posta faktycznie jest chusta :)
Za proste to było :)
Jeszcze kilka rzędów i będzie koniec.
To dzisiaj mam pytanie, co to może być to białe ?
 
Pozdrawiam

Monika

niedziela, 27 września 2015

Wrzosowy wielorybek

Witam,

Dziś krótka historyjka :)

- Mamo poszukasz mi jednego wielorybka?
- Dobrze, poszukajmy.

Niestety poszukiwania nic nie dały.
- Mamo, a możesz mi zrobić jeszcze jednego wielorybka? Takiego małego.
- Pewnie, że mogę.
- A możesz tak szybko, teraz zrobić?
Chwila zastanowienia.
- No dobrze. To idź i wybierz sobie kłębek w jakim chcesz kolorze.
Dziecko po chwili wraca z fioletowym motkiem (zna tajemnicze miejsce gdzie leżą wszystkie kłębuszki).
- Może być taki?
- Pewnie, tylko że to będzie troszkę większy wielorybek od twoich maluchów.
- Dlaczego?
- Bo nitka jest trochę grubsza.
- Nic nie szkodzi. To będzie straszy brat.

I tak oto na szybko powstał kolejny mini wielorybek :)


 


środa, 23 września 2015

Wspólne dzierganie i czytanie - 28

Witam w środę i zapraszam na WDiC u Maknety.

Z książkami ostatnio nie mogę trafić. Po książce  J.Ch. Grange "Kamienny krąg" wzięłam się za literaturę faktu: "Handlowałem kobietami" Antonio Salsa. Niestety książka tak jest napisana, że po około stu stronach zostawiłam ją.
Tym razem sięgnęłam po kryminał Jo Nesbo "Karaluchy". Jest to druga część z serii z Herrym Hole. Na razie całkiem nieźle się czyta. Wczora,j czytając ją, udało mi się przejechać swój przystanek :)
Krótki opis książki: 
"W domu publicznym w stolicy Tajlandii znaleziono ciało norweskiego ambasadora. W Oslo pospiesznie tworzony jest plan uniknięcia skandalu.
Policjant Harry Hole wsiada do samolotu skacowany z zastrzykami witaminy B12 i wkrótce zaczyna krążyć po zaułkach Bangkoku: wśród świątyń, palarni opium, dziecięcych prostytutek i barów go-go. Odkrywa, że w tej sprawie chodzi o coś więcej niż o morderstwo: za ścianami pełza coś, co nie znosi dziennego światła."

Robótkowo "coś" się tworzy :) Mam nadzieję, że niedługo uda mi się skończyć :)
Jestem ciekawa czy ktoś zgadnie co to takiego? :)

czwartek, 17 września 2015

Szydełkowa apaszka ver. 2.0

Witam,
Dziś pokażę pracę jaką specjalnie przygotowałam na wrześniową zabawę: Cykliczne kolorki artystek kolorystek.
W zeszłym miesiącu z kolorem brzoskwiniowym niestety nie dałam rady. Po prostu kolor był dla mnie nieodgadniony :)
Za to w tym miesiącu nie miałam zamiaru dać za wygraną :)
A kolorem, który wybrała Danutka jest oliwkowy z dodatkiem czarnego lub żółtego.

Zrobiłam apaszkę dla chłopca lub dziewczynki z cudownie miękkiej włóczki Drops Bieg Merino. 100 % wełny :) Szydełkiem 6 mm.
Zużyłam dwa motki. Jeden w kolorze czarnym, a drugi w kolorze oliwkowym.



   
Jest to druga apaszka jaką robiłam. Jeżeli ktoś ma ochotę to tutaj może zobaczyć pierwszy egzemplarz :) Jest też tam zamieszczony wzór z którego korzystałam. Dodatkowo całość obrobiłam półsłupkami.

Jestem ciekawa jak się Wam podoba.

Pozdrawiam

Monika

piątek, 11 września 2015

Pokrowiec na aparat fotograficzny

Witam,
Dziś pokażę jaki zrobiłam pokrowiec na aparat fotograficzny.
Nakombinowałam się ze wzorami jak szalona, a okazało się, że zwykłe półsłupki wyglądają najlepiej.
Zamknięcie zrobiłam na rzep, tylko mogłam go jednak przyszyć czarną nitką, żeby tak bardzo nie było widać szycia.
Pokrowiec został już porządnie przetestowany i mogę napisać, że sprawdza się bardzo dobrze.






I jak Wam się podoba?

Pozdrawiam

Monika

środa, 9 września 2015

Wspólne dzierganie i czytanie - 27

Witam,
dziś środowo - Maknetowo.

W tym tygodniu czytam książkę J.Ch. Grange "Kamienny krąg". I idzie mi to czytanie dosyć marnie. Gdyby nie to, że bardzo lubię książki tego autora, to tą rzuciłabym w kąt po pierwszych 50 stronach.
Taki można przeczytać opis książki:
"Diana Thiberge, trzydziestoletnia biolog badająca zachowania drapieżników, wskutek przeżytego w dzieciństwie urazu nie jest w stanie nawiązać normalnych stosunków z mężczyznami. Żyje samotnie, póki nie postanowi adoptować pięcioletniego chłopca niewiadomego pochodzenia, którego znajduje w tajskim sierocińcu. Po przyjeździe do Paryża wokół dziecka zaczynają się dziać niesamowite rzeczy. Omal nie pada ofiarą zamachu. Cudem uratowane, zapada w śpiączkę. Lekarz, który zgłasza się, by mu pomóc, zostaje zamordowany. W coraz bardziej makabrycznych okolicznościach padają następne ofiary. Aby odsłonić związane z chłopcem mroczne tajemnice, Diana musi uciec się do hipnozy i odbyć podróż w głąb górzystego rejonu Mongolii."
Jak dla mnie bohaterka jest bardzo mało wiarygodna i strasznie mnie irytuje; historia jest naciągana i opisuje niestworzone rzeczy. Szczegółów nie będę podawała, bo może ktoś będzie chciał ją przeczytać.
Po "Locie bocianów" i "Purpurowych rzekach" spodziewałam się czegoś innego i na pewno lepszego.

Robótkowo, na zdjęciach widać co zostało z drugiej części kamizelki :)
Spokojnie, już wiem co nowego z tego powstanie :) Mam tylko nadzieję, że uda mi się skończyć to w miarę szybko :)
Pozdrawiam

Monika


środa, 2 września 2015

Wspólne dzierganie i czytanie - 26 i Wyzwanie Blogowe cz.2

Witam,
Dziś środa i zabawa u Maknety oraz drugi dzień Wyzwania blogowego Lifestylerki.

Zacznę od książki. W tym tygodniu skończyłam czytać T.Pratchetta "Złodziej czasu".

Bohaterami są m.in. ŚMIERĆ i jego wnuczka Susan, jeźdźców apokalipsy, Czas (która jest kobietą) .
Akcja toczy się wokół budowy zegara idealnego, który, jeśli powstanie, zatrzyma czas.
I kilka cytatów:
"WSZYSTKO, CO ZASZŁO, POZOSTAJE ZASZŁE.
- Co to za filozofia?
JEDYNA, KTÓRA DZIAŁA."

"- No przecież do tego służą reguły, rozumiesz? Żebyś się dobrze zastanowił, zanim je złamiesz."

"Nie masz nad nami władzy, oświadczył Audytor. Nie jesteśmy żywi.
ALE DEMONSTRUJECIE AROGANCJĘ, ZAROZUMIAŁOŚĆ I GŁUPOTĘ. TO EMOCJE. POWIEDZIAŁBYM, ŻE TO OZNAKI ŻYCIA."

"Żyję już trochę na tym świecie i zauważyłam, że jak kto ma w sobie dar by błyszczeć, to będzie błyszczeć nawet przez sześć warstw brudu, a ci, co błysku nie mają, błyszczeć nie będą, choćby ich nie wiem jak polerować."

"ABY DOŚWIADCZYĆ SZCZĘŚLIWEJ ODMIANY LOSU W OSTATNIEJ CHWILI, TRZEBA SWÓJ LOS DOPROWADZIĆ DO OSTATNIEJ CHWILI."

Co do czasu do przypomniał mi się fragment wiersza M. Jastruna "Milczące monologi":
"Minął dzień. Zorza zachodnia
jest jutrzenką nocy. Minął dzień.
Jeden dzień życia. Zmarnowany.
Ale gdzie, na jakim stole,
W jakim domu, w jakim lecie byłby
Wypełniony jak owoc? Darmo
wyciągać pragnienie bez rąk."


04.10 Światowy Dzień Zwierząt - link party

Witajcie, Dziś  Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...