Ostatnio testuję różne włóczki. Tym razem padło na sznurek bawełniany.
Szybko się robi ale dosyć ciężko. To pewnie kwestia wprawy :)
Na razie powstał jeden koszyczek na różne drobiazgi do kąpieli dla Mateusza.
Sznurka jeszcze trochę zostało to sobie też taki zrobię :)
Przy robieniu koszyka korzystałam z opisu Bevy.
I jak Wam się podoba taki praktyczny gadżet?
Na koniec jeszcze Deneb wybrała się na przechadzkę poza terrarium :)
Pozdrawiam i życzę przyjemnego weekendu.
Macie plany na Noc Muzeów? My planujemy zaatakować Pałac Kultury :) Co z tych planów wyjdzie zobaczymy wieczorem :)
Monika