I znowu sowy :) Chyba mi się nie znudzą :)
Dwie w różnych rozmiarach. Mniejsza dla mojego Matucha, większa z szalikiem do kompletu dla siostrzeńca.
Pozdrawiam i pora iść lepić bałwana i iglo :)
Blog o szydełku i szydełkowych tworach, trochę o książkach i podróżach małych i dużych.
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
Bardzo fajna jest taka sowia czapka! Super obie zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Dziękuję :)
UsuńBardzo mi się podoba :) Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Edi.
UsuńPiękna sowa:) Jak zwykle cuda wychodzą z Twoich rąk. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie miłe słowa :)
UsuńPozdrawiam
Cudowna czapka z sową. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgorzato :)
UsuńRównież pozdrawiam
Świetna czapa i szalik :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam taki komplet mieć ale myślę, że jestem trochę za duża żeby się w czymś takim pokazać :D
Dziękuję :)
UsuńZ tego co widziałam zimą na ulicy to i dorośli chodzą w zwierzakowych czapach :)
Pozdrawiam