Zobaczcie kto zagościł u mnie zimową porą :)
A wiecie gdzie najbardziej lubi przesiadywać? W śniadaniówce Mateusza :) Teraz do zerówki muszę szykować więcej jedzenia, żeby starczyło dla Mateusza i Kropka :)
Pozdrawiam
Monika
P.S. Jakby ktoś chciał popełnić taką biedroneczkę to tutaj znajdzie wzór i opis.
Biedronki lubią zimować w ciepłych domach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna biedroneczka. Swoją drogą to jeden z moich ulubionych owadów.
Dziękuję :)
UsuńBardzo sympatyczna biedroneczka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Dziękuję Małgosiu
UsuńŚliczna biedroneczka!
OdpowiedzUsuńI do mnie ostatnio zawitały 🐞🐞 - skryły się w drewnie kominkowym :-)
Dziękuję Iwonko :)
UsuńFajną skrytkę sobie znalazły :)
Świetna :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoniko, zrobiło się u Cioebie wiosennie :) Piękna biedronka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję Aniu :)
UsuńJaka urocza biedronka :) Cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńMoniko! Ale urocza jest ta biedroneczka, bardzo lubię biedronki - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :)
Usuńsą rozkoszne
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu :)
UsuńŚwietna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Nati :)
UsuńUrocza:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :)
UsuńCudna jest :) I w dodatku nasza, rodzima ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńBiedroneczka na szczęście, urocza :) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRównież wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńWydawało mi się, że już podziwiałam biedronka, ale śladu po tym nie widać. Wracasz?
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanawiam nad powrotem. Zobaczymy :)
UsuńMasz talent, a Biedroneczka jak żywa:-) choć do nieba po kawałek chleba nie poleci:-))
OdpowiedzUsuń