Jakiś czas temu wpadła mi w oko zabawa u Maknety.
W końcu postanowiłam wziąść w niej udział.
Zabawa polega na tym, aby raz w tygodniu pokazać zdjęcie przedstawiające aktualne robótki i czytaną książkę.
U mnie na robótkowej tapecie poszewka na poduchy, przód zrobiony, został jeszcze tylko tył.
A to małe czerwone to kombinacja podkładki pod kubek.
Jeżeli chodzi o książkę to czytam Terryego Pratchetta "Carpe Jugulum". W wielkim skrócie o wiedźmach i wampirach :)
I na koniec króciutki cytat:
"-Wcale w to nie wierzysz, prawda? -powiedziała spokojnie Niania, chociaż wyglądała, jakby ogarniała ją panika -Nawet nie chcę myśleć, że jakiś wampir zbliżył się do Esme, z tymi swoimi zębiskami..."
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru
Monika
'Carpe..." jet świetne. Natomiast ostatnia "Para ..." jakoś mi nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńA na pierwszym miejscu u mnie jest "Kosiarz" :) Uwielbiam.
Do ostatniej części jeszcze trochę mi zostało :)
Usuń"Carpe Jugulum" jak na razie bardzo mi się podoba :)
"Kosiarz" też dobry :) W ogóle śmierć przedstawiona w "Świece Dysku" bardzo mi się podoba.
Piekna kolorystyka. Wampiry to jakos nie dla mnie, ale moze sie kiedys przekonam? ;) Witaj w akcji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOoo ciekawa akcja :) Ja bym mogła wrzucać jedynie zdjęcie czytanej właśnie książki, bo do robótek jest mi bardzo daleko - brak jakiegokolwiek talentu w tym kierunku - nawet guzika przyszyć nie umiem :D
OdpowiedzUsuńO tej książce nigdy nie słyszałam, być może dlatego, że w tej tematyce przeczytałam tylko wszystkie części Zmierzchu i nic poza tym ;)
Pozdrawiam!
Zgadza się, ciekawa zabawa :)
UsuńTematyka książki ciekawa, na pewno fajnie napisana i przyjemnie się czyta :)) Na koncie mam dwie inne książki Pratchetta. Fajne kolory robótki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKsiążka bardzo fajna :)
Czyta się rewelacyjnie, tak jak pozostałe tego autora. Tylko czytając w autobusie trzeba uważać żeby nie roześmiać się w głos bo można wyjść na wariata :)
Esme - jak w "Zmierzchu".
OdpowiedzUsuń"Zmierzchu" nie czytałam, raz tylko obejrzałam z ciekawości film i szczerze mówiąc nie mam pojęcia o kogo chodzi :(
UsuńEsme - jak w "Zmierzchu".
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś!
OdpowiedzUsuńW takich cieplutkich kolorkach ta twoja poducha będzie.
Książek o wiedźmach i wampirach nie lubię, nie mogę się do nich przekonać - z trudem przebrnęłam kiedyś przez Zmierzch (1część), żeby w ogóle mieć pojęcie co to jest.
Dziękuję :) Mam nadzieję, że starczy mi chęci, żeby co tydzień zamieszczać posta. Ale zabawa bardzo fajna :)
Usuń"Zmierzchu" nie czytałam i nie mam zamiaru, jeżeli jest podobna do filmu to nie dla mnie.
Wampir ma być wampirem a nie ciepłymi kluchami.
I Pratchetta w żaden sposób nie można porównywać do w/w książki.
To całkiem inna bajka :)
Pozdrawiam
przy prostych wzorach zawsze oglądałam sobie TV
OdpowiedzUsuńale przy bardziej wymagających gdzie trza patrzeć czy liczyć oczka to troche karkołomna operacja jak dla mnie, ale skoro dajecie radę... to szacun :-)
Przy szydełkowaniu to oglądam filmy. Ale nie czytam. Tak to nie potrafię :)
UsuńKsiążki czytam zazwyczaj jak jadę do albo z pracy :)
Ja w tym roku, podobnie jak w ubiegłym czytam dorobek Pratchetta tak jak był tworzony, w cyklach. I daje mi to wielką frajdę, bo opowieści pasują do siebie i się uzupełniają.
OdpowiedzUsuńTeż czytam po kolei :) Serię zaczęłam ze 3-4 lata temu i w tym roku kontynuuję właśnie od (jak dobrze pamiętam) 23 części.
UsuńPoducha w moim stylu:) Lubię wiedźmy i wampiry, ale chyba bym nie dała rady jednocześnie czytać i dziergać:)
OdpowiedzUsuńCzytać i dziergać jednocześnie też nie daję rady :)
UsuńCzytam w podróży a szydełkuję w domu :)