Witam dziś z samego rana,
Kolejna środa i pora na zabawę u Maknety.
Dziś nie śpię od 3:30. Leżałam i leżałam aż stwierdziłam, że pora wstawać. Nie pamiętam kiedy z własnej nieprzymuszonej woli wstałam przed piątą. Za to wieczorem pewnie padnę.
Wracając do tematu.
Książka ta sama co tydzień temu Martin "Starcie królów"
"Ojciec mówił mi, że to nie wstyd się bać. Ważne jest jak sobie radzimy ze strachem."
"Strach tnie głębiej niż miecze."
"Nie znają jeszcze smaku krwi - pomyślała Catelyn, przyglądając się jak lord Bryce namówił ser Robara do próby żonglowania parą sztyletów. Wciąż myślą, że to zabawa, taki większy turniej. Widzą jedynie szansę zdobycia chwały, zaszczytów i łupów. To chłopcy pijani pieśniami i legendami, i jak wszystkim chłopcom wydaje im się, że są nieśmiertelni"
"-Szeroki świat pełen jest ludzi, którzy potrzebują pomocy, Jon. Dobrze by było, gdyby niektórzy z nich zdobyli się na odwagę, by pomóc sami sobie."
"Sen jest dobry - stwierdził. - Ale książki są lepsze."
Robótkowo tworzy się kolejna poszewka. Jeszcze tylko 14 elementów, zszyć i gotowe :)
Pozdrawiam
Monika
Blog o szydełku i szydełkowych tworach, trochę o książkach i podróżach małych i dużych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
04.10 Światowy Dzień Zwierząt - link party
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
-
Witajcie, Ostatnio jestem monotematyczna ale obiecuję, że w tym roku to już ostatnie śnieżynki :) Więcej już nie będzie :) Tym razem w kol...
-
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
-
Cześć, Dzisiaj pora na prezentację długo oczekiwanego dinozaura :) Dinozaur ten powstał specjalnie na urodziny Mateusza. Troszkę się ...
Ależ ranny ptaszek dzisiaj z Ciebie. Jako śpioch (ale nie taki, co to się długo w łóżku wyleguje, tylko taki, który osiem godzin musi odespać, żeby normalnie funkcjonować) zgadzam się z ostatnim cytatem, choć u mnie sen na równi z książkami.
OdpowiedzUsuńMi jak się chce spać to do książki nawet nie siądę, tylko do poduchy :)
UsuńNie znoszę się budzić skoro świt jeszcze po spaniu z przerwami, bo później przymulona chodzę.
No tak o takiej porze to wszyscy śpią, a Ty już posta wrzuciłaś. Jestem rannym ptaszkiem, ale dzisiaj pogoda taka, że pospałam dłuuuuuugo. Podoba mi się przedostatni cytat, bo często znajduję się w takiej sytuacji " pomocowej", i dochodzę do wniosku, że sama sobie muszę pomóc. Elementy na poszewkę fajniutkie.)
OdpowiedzUsuńWczoraj wstałam skoro świt ale za to wieczorem poszłam spać przed 21.
UsuńBezsenność? Mnie, odkąd pracuję w stałych godzinach, zdarza się budzić w sobotę przed 8 i wtedy właśnie czytam... Dopóki reszta domowników nie wstanie :)
OdpowiedzUsuńTeż teraz czytam Martina, po angielsku, bo polskie tłumaczenie jakoś mi nie odpowiada.
Ostatnio zdarzają mi się takie przerywane nocki. Albo budzę się kilka razy, albo raz ale nie mogę zasnąć przez ponad godzinę, dwie ....
UsuńKsiążki to tylko po polsku czytam :)
W soboty jest najgorzej, dziecię wstaje o 6 rano, a w tygodniu muszę budzić do szkoły, zabroniłam mnie budzić, poduszka zapowiada sie fajnie
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :) Do przedszkola ciężko dobudzić a na weekend pobudka z samego rana :)
UsuńJak zwykle cudownie dobrane cytaty. Sen to niestety mój nałóg, przykładam głowę do poduszki i odlot, ale kiedy coś mnie męczy to też zdarza mi się nie przespać pół nocy, a potem chodzę jak neptyk.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdawkę (chociaż nie pamiętam czy już w zeszłym tygodniu Cię nie zapraszałam) http://wrzosowedzierganki.blogspot.com/2015/05/pierwsza-rozdawka-na-6-miesiecy-zycia-w.html
Dziękuję za zaproszenie :)
UsuńPewnie masz wiele nowych pomysłów w głowie skoro spać nie mogłaś i poderwałaś tak rannie albo szykują się pozytywne zmiany i zawczasu przewidujesz ;) Powodzenia w dzierganiu poszewki :)
OdpowiedzUsuńFajnie by było :)
UsuńMuszę w końcu się skusić i kupić choć pierwszą książkę z tej serii, bo Grę o Tron uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo fajna. Muszę powiedzieć, że lepsza niż serial (po obejrzeniu pierwszego sezonu).
UsuńWidzę, że nie tylko ja nie mogę spać w nocy:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
:(
UsuńO. Ja już dawno nie miałam problemów z zasypianiem. Odkąd kładę się regularnie spać ok. 22.
OdpowiedzUsuńTeż się kładę w miarę regularnie, jednak nic to nie pomaga.
UsuńA ja ostatnio zasypiam, gdy tylko się położę. Obojętnie, o jakiej porze...Straszne - spóźnione zmęczenie wiosenne, czy co...
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i owocnego szydełkowania.
Dziękuję :)
UsuńO trzeciej to ja się położyłam;) Ciekawe jak będzie wyglądała ta poszewka.
OdpowiedzUsuńNo to ładnie :)
Usuń"Bezsenność w Seattle"? ;-D
OdpowiedzUsuń