I jak w każdą środę (prawie każdą) przyłączam się do zabawy u Maknety.
Dziś zacznę od szydełka.
Żółte "coś" już skończone :) i widnieje w poprzednim poście. Do tego przybyło jeszcze kilka kwadratów. Jeszcze cztery sztuki i mogę brać się za zszywanie. Mam nadzieję, że do następnej środy skończę.
Książkowo zaczęłam kolejny tom Martina "Nawałnica mieczy. Krew i złoto". Napiszę tylko, że cały czas mi się bardzo podoba i ciężko się od niej oderwać :)
Dziś jeszcze kilka cytatów z poprzedniej części "Nawałnica mieczy. Stal i śnieg". Mam nadzieję, że też się spodobają.
"Bogowie stworzyli ziemię dla wszystkich ludzi. Gdy jednak nadeszli królowie ze swymi koronami i stalowymi mieczami, oznajmili, że cała należy do nich. Mówili: „To moje drzewa. Nie wolno wam jeść tych jabłek. To mój strumień. Nie wolno wam łowić w nim ryb. To mój las. Nie wolno w nim polować. Moja ziemia, moja woda, mój zamek, moja córka, trzymajcie ręce z dala od nich, bo je wam odrąbię, ale jeśli przede mną klękniecie, to może pozwolę wam trochę powąchać”. Nazywacie nas złodziejami, ale złodziej przynajmniej musi być odważny, sprytny i szybki. Klękacz musi tylko klękać."
"Czyny są prawdziwsze od słów."
"Jest odpowiednie narzędzie do każdego zadania i odpowiednie zadanie dla każdego narzędzia."
"– Najbardziej podobają mu się te, w których rycerze walczą z potworami.
– Czasami to właśnie rycerze są potworami, Bran."
"Czasami sobie myślę, że wszyscy tylko udają odważnych, a wcale tacy nie są. Może to dzięki udawaniu stajemy się odważni."
"Dobra groźba często jest skuteczniejsza niż cios."
"Jeśli zabijesz człowieka niechcący, będzie tak samo martwy jak wtedy, gdy zrobisz to celowo."
Pozdrawiam
Monika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz