Cześć,
Dziś przedstawiam Państwu Króla Juliana zrobiony na specjalne zamówienia Mateusza. Po wizycie w Safari ZOO w Borysewie zapałał On miłością do tych zwierzaków :)
Ten jest trzeci w kolekcji (pierwszy mojej roboty). Ma powstać jeszcze mama, ale to już jak w końcu uporam się ze sweterkiem (co się okazało, że jednak muszę domówić do niego włóczkę).
Lemurek powstał z tego wzoru, włóczką Nako Calico.
I ma jeden feler .... Nie ma puchatego ogonka. Oj te dzieciaki :)
Teraz trzeba się zastanowić jak rozwiązać problem puchatego ogonka :)
Pozdrawiam
Monika
Ale uroczy :) moze doszyc do ogonka nieco futerka?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajny pomysł z futerkiem.
Zobaczę czy uda mi się coś odpowiedniego znaleźć.
Pozdrawiam
Moniczko, Julian przesłodki, pomimo braków związanych z niepuchatością ogonka:) A poważnie - chyba musiałby być ten ogonek z futerka w dwóch kolorach?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i słonecznie:)
Dziękuję Małgosiu :)
UsuńCały czas się zastanawiam czy ten ogonek przerabiać czy nie. Ale w końcu chyba będę musiała bo znowu od syna dostałam zapytanie czy Król Julian będzie miał jednak puchaty ogonek :)
Pozdrawiam
Świetny lemur. :-D
OdpowiedzUsuńCo do puchatości ogonka: kudłata włóczka? A może z połączonych pomponów coś pokombinować?
Kudłata włóczka? Muszę poszukać ...\Bo ta z baranka to się nie nadaje ...
UsuńPozdrawiam
Może ogonek nie jest puchaty, ale sam lemur jest przesłodki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłodki lemur! Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Dziękuję Basiu :)
UsuńJego wysokość słodki jest :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Anito :)
UsuńLemurek fajny a co do ogonka to może spróbuj zrobić go tak jak włosy lalkom się robi a potem przystrzyc do odpowiedniej długości i puszystości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńTeż dobry pomysł...
Pozdrawiam
Świetny lemurek!
OdpowiedzUsuńPuchatego ogonka nie ma, ale jest dłuuugi i pasiasty :)
Dziękuję :)
UsuńUwielbiam Króla Juliana,a ten jest przecudnej urody,też myślę,że trochę futerka uczyni ogon puchatym,skoro jest tak niezbędny.Bardzo Cię przepraszam,że nie napisałam od razu,że dostałam zakładkę od Ciebie,ale mam w domu taki kocioł,że nie dałam rady siąść do komputera,mam wszystkie dzieci i wszystkie wnuki,a w dodatku brak ciepłej wody.Zakładka jest przepiękna,niestety nie nacieszę się nią,bo moja wnuczka już ją zagarnęła dla siebie,bardzo Ci za nią dziękuję,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucy.
UsuńCieszę się, że zakładka dotarła i że się podoba :)
Pozdrawiam cieplutko
P.S. To masz małe zamieszanie w domu :)
Król Julian jest rewelacyjny !!! Super są Twoje zabawki ! Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :)
UsuńJulian jest wspaniały:) A może wyczesać ten ogon taką specjalną szczotką to włóczki. Tylko nie wiem gdzie takiego czegoś szukać.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZ tą szczotką to możne być dobry pomysł ...
Julian w pełnej krasie :) Świetny jest!
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :)
UsuńŚliczny lemur :-) Cudny król Julian - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu :)
UsuńHaha, genialny!!! Z puchatym ogonkiem czy bez jest świetny:))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
PS. Jak chcesz "upuchacić" ogonek, to weź go ostro poczesz szczotką dla kota/psa lub jakąś inną szczotką ze sztywnym włosiem. Nawet szczoteczką do zębów dasz radę, ale będzie długo to trwało:D
Dziękuję :)
UsuńSzczoteczką do zębów próbowałam i za mało puchaty ogon mi wychodzi. Muszę chyba zaopatrzyć się w szczotkę dla zwierzaka.
:)) Taki mega puchaty nie wyjdzie raczej i będzie nadal prześwitywać splot. Chcesz taki super puchaty zrobić? Może by tak wziąć tą włóczkę, co nią robiłaś, pociąć i pozahaczać o oczka przy pomocy takiego zamykanego haczyka do repasacji pończoch? Potem by można wściekle rozczesać, żeby nie przypominało frędzlo włosów a puch.
UsuńMoniko! Ale dżentelmen Z tego Twojego Lemurka,Piękna Maskotka - Pozdrawiam Cię Goraco
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :)
UsuńI od razu poprawiłaś mi humor tym Julianem:) Cudny!!!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to niezmiernie :)
UsuńPozdrawiam
Przesłodki lemur (mimo braku puchatego ogonka) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joanno :)
UsuńCuuudny Ci on wyszedl :)) Aleez zaleglosci mam u Ciebie wybacz. Wymianka zakladkowa Suuper :)) Piekne dla siebie przygotowalyscie zakladki :)) Serwetki zotlte ,podkladki Piekne baardzo lubie te kwiatuszki :))) No na prawde wieele sie u Ciebie dzieje i szczerze bardzo mi sie to podoba :))) A dzisiaj najbardziej spodobal mi sie wlasnie ogonek hihi :)) Piekny Krol :))) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguśka :) Miło czytać takie słowa :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Słodziak z niego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudny zwierzak, nie sposób się nie uśmiechnąć :) Ileż to dobra uczynił król Julian dla tych wdzięcznych stworzeń :)
OdpowiedzUsuńPuchaty ogonek... Może pomogła by włóczka z włosami ("trawka"), tylko że trochę długie te włoski i nieco by zwisały...
Pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńWłasnie tak myslałam, żeby przy kolejnym zrobić własnie z takiej włóczki :)
Pozdrawiam
niejedno dziecko by chciało takiego Juliana mieć:D
OdpowiedzUsuńPoważny problem z tym puchatym ogonkiem, ale dziewczyny dobrze mówią, albo naszyć kawałki futerka, albo zrobić nowy z jakiejś puchatej włóczki. A poza tym to on jest wspaniały, a ogonek mu usztywniałaś, czy sam z siebie tak sterczy?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOgonek na początku był usztywniony drucikiem, ale tak marnie to zrobiłam, że drucik zaczął wychodzić :)
Więc go wyciągnęłam i sterczy sam, bez pomocy :)
Przepiękny. Mój syn już wyrósł z takich zabawek, lecz jeszcze niedawno kupił sobie małą maskoteczkę lemurka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj te lemurki :)
UsuńOjej, jaki słodziaczek :))))))))))
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podoba :)
UsuńSuper lemurek. Musiał być bardzo pracochłonny. Ja dziś dłubałam biedronkę. Nie mogłam doczekać się końca robótki. Ale zrobiłam uff...
OdpowiedzUsuńAż tak źle nie było.
UsuńSuper, że udało się zrobić biedronkę :)
Super wyszedł!!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agato :)
Usuń