Ostatnio się zastanawiałam co się dzieje z moimi zakładkami do książek. Robię i robię a ich nie ma :)
Ale ostatnio dowiedziałam się od Was, że nie tylko ja tak mam :)
Jakiś czas temu zrobiłam trójwymiarową zakładkę. Nie dla siebie, tylko dla mamy. Czy jest zadowolona?
Jestem ciekawa jak zakładka w takiej wersji się Wam podoba. Bardziej niż np. takie zielone?
Wiem, że kolorki trochę pstrokate ale było to celowe :)
Zakładka robiona bez wzoru, z głowy.
Włóczka to Jeans Yarn Art, szydełko 2,9 mm i 3,5 mm.
Do tego ze mnie gapa, bo zapomniałam się pochwalić wygraną w candy u Ewy.
Ewo, jeszcze raz dziękuję :)
Pozdrawiam
Monika
Lubię szydełkowe zakładki, bo zabawnie wyglądają w książce.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! Czekam na Twoją wersję myszki :)
Dziękuję :)Myszka na pewno kiedyś się zrobi :)
UsuńPozdrawiam
Super zakładka i bardzo oryginalna, a na dodatek Twojego pomysłu i wykonania. Drzemią w Tobie spore możliwości twórcze, może pomyślisz o opracowaniu wzorów na te cudeńka. Brawo Moniczko.)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danutko :) To wzór będę musiała opracować :)
UsuńPozdrawiam
Tego typu zakłądki są absolutnie fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńZakładka fajna, a prezenty śliczne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetto :)
UsuńTakie zakładki są bardzo fajne ale u mnie się nie sprawdzają. Za to moja córka uwielbia wszelkie wystające z książek główki i ogonki;) Milego szydełkowania myszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCute !!!
OdpowiedzUsuńAnna
Dziękuję Aniu :)
UsuńKot jak i jego kolory są super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAWWWW!!!! Słodka zakładka i w książce wygląda rewelacyjnie:) Gratuluję Ci fajnych prezentów:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Dziękuję :)
UsuńZakładka świetna, aż żal patrzeć na ściśniętego kotka - i książkę trzeba otworzyć :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, myślę, że się gotową myszką pochwalisz ?
Pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńNa pewno gotową myszką się pochwalę :)
Pozdrawiam
Cudowna zakładka :-) Śliczny kiciuś :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu :)
UsuńJaka super zakładka :) moje też w tajemniczy sposób giną ale taki Misio co zagląda kiedy się go uwolni spomiędzy kartek... Nie może zostać niezauważony.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podoba :)
UsuńPozdrawiam
Świetny pomysł, a kotek uroczy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam.
UsuńRewelacyjna zakładka! Włożyłaś ją do "Szczygła", prawda?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak, kocia zakładka chwilowo ulokowała się w "Szczygle" :)
Pozdrawiam
Bardzo fajna zakładka, ja je kocham choć nie używam;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń