Witam,
kolejna środa i spotkanie u Maknety.
Książkowo:
Skończyłam: Kłamstwa Hitlera" M. Hesemanna. Książka ciekawa i dowiedziałam się z niej wielu ciekawych rzeczy. Chociaż w dalszym ciągu nie wiem, jak taki człowiek mógł pociągnąć za dobą cały naród. I jak mógł wodzić za nos inne państwa.
Zaczęłam słuchać książkę Joanny Bator "Ciemno, prawie noc" i raczej nie dosłucham do końca. Jestem na szóstym rozdziale i chyba nie dam rady więcej. Jakoś mnie nie zainteresowała. Niestety.
Tutaj kilka słów o czym jest książka:
"Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa.
Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w
świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a
mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są
akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do
którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna. Po jego
śmierci grupa zbuntowanych obywateli gromadzi się wokół samozwańczego
„syna", Jerzego Łabędzia. Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce
dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów
własnej rodziny: śmierci rodziców, samobójstwa pięknej starszej siostry,
zafascynowanej wałbrzyską legendą księżnej Daisy i zamku Książ.
Wyjaśnianiu tajemnicy Andżeliki, Patryka i Kalinki towarzyszy więc
odkrywanie tajemnic z przeszłości Alicji. W swojej najnowszej książce
Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to
jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest
prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać." źródło
Robótkowo:
W końcu skończyłam wszystkie części pomarańczowego nie-lisa :) Teraz muszę go tylko zszyć...
Pozdrawiam
Monika
Blog o szydełku i szydełkowych tworach, trochę o książkach i podróżach małych i dużych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
04.10 Światowy Dzień Zwierząt - link party
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
-
Witajcie, Ostatnio jestem monotematyczna ale obiecuję, że w tym roku to już ostatnie śnieżynki :) Więcej już nie będzie :) Tym razem w kol...
-
Witajcie, Dziś Światowy Dzień Zwierząt , więc swoje święto mają wszystkie zwierzęta. Ich święto ustanowiono w 1931 roku na konwencji eko...
-
Cześć, Dzisiaj pora na prezentację długo oczekiwanego dinozaura :) Dinozaur ten powstał specjalnie na urodziny Mateusza. Troszkę się ...
Nie-lis wygląda intrygująco :) Czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńWiolu, też czekam na koniec :)
UsuńCiemno, prawie noc tak mnie wciągnęła, że czytałam ją tylko 5 dni :)
OdpowiedzUsuńAle dużo zależy od tego, kto co lubi :)
Dałam jej jeszcze jedną szansę ale nic z tego :(
UsuńKsiążka o Hitlerze na pewno była ciekawa, a nie-lisek może jest jamnikiem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa. A nie-lisek okazał się smokiem (lub smokopodobnym tworem).
UsuńDużo sie dzieje w tym "Ciemno..."
OdpowiedzUsuńA robótki jestem nadal ciekawa.
Może i dużo, ale jakoś mnie nie wciągnęło.
UsuńBator tez słuchałam - mam mieszane uczucia, wciągnęło mnie i to dość szybko, ale potem strasznie znudziło.
OdpowiedzUsuńRobótka prześliczna :)
Dziękuję :)
UsuńCzytałam niedawno tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńJak nie lisek to może smok...
Tak, smok :)
UsuńMoże trzeba by było żyć w czasach Hitlera żeby zrozumieć, czym porwał ludzi? Czekam na prezentację nie-liska.
OdpowiedzUsuńPewnie tak. Ale wolę jednak nasze czasy.
UsuńPozdrawiam
O książce pani Batory już dawno słyszałam, ale jakoś temat mnie nie pociąga, więc nawet się za nią nie zabieram. Podziwiam, że dałaś radę przeczytać taką trudną książkę o Hitlerze.
OdpowiedzUsuńNie-lis wygląda zachęcająco. Już kilka dni temu naszła mnie ochota na wydzierganie lisa na drutach, ale na razie muszę się zdyscyplinować i wydziergać parę rzeczy z kolejki.
Mi temat wydawał się całkiem ciekawy, ale jak się okazało nie dla mnie.
UsuńTwoje zabawki na drutach są śliczne.
Pozdrawiam