Dziś środa i wspólne czytanie i dzierganie z Maknetą.
Książkowo:
Bez zmian. Cały czas "Mistrz i Malgorzata: Bułhakowa. W tym momencie bawię się na balu u szatana.
W sumie to jakoś książka mnie nie porwała ale jestem ciekawa jak się skończy.
Robótkowo:
Skończyłam chustę i moją pierwszą pracę na drutach. A zaczęłam... No właśnie, co? Ciekawe czy ktoś zgadnie?
Zapomniałam na początku roku napisać, że zapisałam się na karciane wyzwanie książkowe u Vandrera. Do wyboru mamy kilka opcji. Ja wybrałam Jeden za wszystkich, czyli jedna książka może odpowiadać wielu kartom. Bo 52 książek to na pewno nie przeczytam :)
A na dzień dzisiejszy wygląda to tak.
Pozdrawiam
Monika
Nie wiem co to będzie ale wzór bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi też wzór się podoba :)
UsuńTroszkę coś innego :)
Ach, moja ulubiona książką jednak nie porywa :) Ale rozumiem.
OdpowiedzUsuńNie podejmę się zgadywania, ale i kolory, i wzór bardzo interesujące.
Pozdrawiam
W sumie książka nie jest zła.
UsuńPozdrawiam
Hmm! A ja robię właśnie coś zdaje się tym samym wzorem, więc strzelam: czy może jak u mnie będzie to etui na szydełka? :D
OdpowiedzUsuńTo nie będzie etui tylko coś większego :)
Usuń"Mistrz i Małgorzata" to dość specyficzna lektura... Nie zgaduję, co to będzie, bo słabiutka jestem w zgadywankach:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTroszkę zakręcona :)
UsuńWygląda na chustę. :)
OdpowiedzUsuńTo nie chusta :)
Usuńnie czytałam tej książki, więc się na ten temat nie wypowiadam,
OdpowiedzUsuńmyślę, że będzie to komin albo jakaś chusta
Ani komin, ani chusta :)
Usuńjej wzór jest prześliczny i kolorki moje ulubione. Może to komin lub szal?
OdpowiedzUsuńFajnie, że się podoba :)
UsuńAni komi ani szal:)
Nie wiem co to będzie, ale bardzo fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam w szkole i całkiem nawet mi się podobała ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam również :)
UsuńGratuluję chusty. Ja nie umiem na drutach. Myślę, że teraz powstaje szal?:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Szal to nie jest. Ale jak się przyglądam tak temu wzorowi to fajny otulacz by wyszedł.
UsuńNa drutach też nie umiem, dopiero się uczę.
Kolejna chusta? Od "Mistrza i Małgorzaty" oderwać się nie mogłam, ale to dopiero dwa lata temu, bo jak już wcześniej pisałam, jako lektura szkolna było to dla mnie nie do przeczytania.
OdpowiedzUsuńChusta to nie będzie :)
Usuń